fbpx
7 Czerwca 2020

Cyfry rzymskie - czy to naprawdę takie trudne?

Napisał: Adam Ciborek

Wokół zegarmistrzostwa i zegarów, mechanizmów i tworzących je trybików, powstało całkiem sporo trudnych pytań, które wiele osób chciałoby zadać, a jednak się wstydzi.

 

Obawiają się usłyszeć zarzuty pokroju “jak to nie wiesz jak działa zegarek/dlaczego chodzi tylko ta mała wskazóweczka/czemu skacze po 4?”, a na końcu trafią na ulubioną ripostę znacznej części internautów: “użyj google!”. 

 

Dzisiejszy tekst dedykuję tym, którzy spędzili noc łamiąc sobie głowę nad istotnym problemem - czy producenci zegarków naprawdę nie umieją zapisać poprawnie cyfry cztery w systemie znaków rzymskich?

 

ROLEX DATEJUST 31 timeandwatches.pl

 

Ze szkoły wiemy, bądź nie, że żeby po "rzymsku" zapisać czwórkę należy użyć "I" oraz "V", co symbolizuje działanie 5-1, którego wynikiem jest 4 - IV. Dość pokrętny sposób na załatwienie sprawy, jednak na tyle wryty w świadomość ludzką, że funkcjonował długo po tym jak Cesarstwo Rzymskie przestało istnieć. Mimo to, na tarczach wielu zegarków można znaleźć zapis "IIII", który nam, ludziom współczesnym, wyedukowanym i światłym jawi się jako błąd. Czy w Szwajcarii nie wiedzą jak zapisać to dobrze? Może istnieje jakiś spisek, tajemne stowarzyszenie, które dba o to byśmy byli uczeni błędnego zapisu? Tak wiele pytań, a pozornie tak mało odpowiedzi.

 

Spotkałem się z wieloma hipotezami i dowodami mającymi je potwierdzić, jednak tak naprawdę gotów jestem uznać jako prawdopodobne jedynie niektóre. To lecimy.

 

Na pierwszy ogień idzie Jupiter, czyli Jowisz, rzymski bóg nieba i zjawisk pogodowych. W łacinie jego imię należałoby zapisać jako “IVPPITER”, ponieważ “V” było tym, czym aktualnie jest “U”. Wygląda znajomo? Czy wypada nazywać tak prozaiczną “rzecz” jaką jest godzina za pomocą tych samych liter co imię głównego boga z panteonu? W mentalności starożytnych na pewno jawiło się to jako dość kiepski pomysł. Stąd zapis “IIII”, pierwotnie stosowany przez Rzymian, a więc wykorzystywany też w tarczach zegarów słonecznych. Z gniewnymi bóstwami lepiej nie zadzierać.

 

timeandwatches.pl jaquet droz grande seconde chronograph

 

Krąży też historia, która gdyby była bardziej współczesna, zyskałaby z pewnością miano “miejskiej legendy”. Według niej król Francji, Ludwik XIV - Król Słońce, Delfin Francji etc., polecił wykonawcy zamówionego zegara zmienić użyte przez niego “IV” na “IIII”. Było to podyktowane tym, że król nie zgadzał się na wykorzystanie w hipotetycznym zegarze tych samych cyfr co w jego królewskim imieniu. Oczywiście, jeśli się nad tym zastanowić, to nie ma w tym najmniejszego sensu. Zapis za pomocą czterech kreseczek był znacznie starszy, a opowiastka powstała pewnie by dodać jeszcze więcej powagi królowi.

 

Inna opcja łączy się z odlewaniem indeksów do wczesnych zegarów wieżowych. Według tej teorii, by wykonać odpowiednie indeksy, uwzględniające “IIII”, rzemieślnik musiał wykonać mniej pracy, by ostatecznie uzyskać komplet potrzebny do oznaczenia tarczy niż w zestawie z “IV”. Do mnie to nie trafia, w końcu pierwsze zegary były w wieżach kościelnych, czyli budowane dla wszechwładnego Boga. W takiej budowie nie było “chodzenia na skróty” skoro “budowano na chwałę Pana”. 

 

Roger Dubuis Velvet Caviar timeandwatches.pl

 

Być może powód był bardziej prozaiczny i chodziło wyłącznie o to, by oszczędzić prostym ludziom odejmowania. W końcu nawet dziś, wiele osób ma problemy z tym działaniem. Pewnym potwierdzeniem tej tezy, co czyni ją jedną z mocniejszych w moich oczach, jest to, że dziewiątkę czasem zapisywano jako “VIIII”. W tym świetle ma to więcej sensu - unika się w ten sposób problematycznego rachunku. Ma to też rozsądne następstwa. Zastosowanie “IIII” tworzy parę “ciężkich" wizualnie cyfr z “VIII”. Wraz z “XII” tworzą dodatkowo podział tarczy na trzy grupy. Skutkuje to podziałem godziny na tercje po dwadzieścia minut. Każda korzysta z tych samych znaków. To znaczy - w pierwszej sekcji są wyłącznie “I”, w drugiej “V” i “I”, zaś w ostatniej “I” oraz “X”. 

 

To trzecie wyjaśnienie jestem gotowy przyjąć jako najsensowniejsze. Wszystko w nim dąży do porządku, łatwości i elegancji. Ja zawsze staram się ułatwić sobie życie i wierzę, że robili tak i nadal robią inni ludzie. Jeśli mam rację, to wyjaśnienie o braku odejmowania i uporządkowaniu tarczy w sekcje oparte na jednakowych zasadach, jest naturalne, skoro upraszcza korzystanie z tarczy zegara.

Adam Ciborek

Adam Ciborek

Lubię kawę, książki i innowacje. Szczególnie te zegarkowe. Czekam,aż powstanie urządzenie,które pozwoli regulować względność czasu. W świecie zegarków obracam się już od wielu lat. Pozwoliło mi to wyrobić sobie własne zdanie, które mam nadzieję, jest interesujące i pomocne dla innych.

ins Instagram


Nazwy własne firm, produktów, instytucji, a także ich znaki towarowe są własnością tychże firm, podobnie jak materiały graficzne i filmowe wykorzystane w serwisie Timeandwatches.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone © 2016 - 2023

Wykonanie: https://mizzo.pl