Nie znaczy to, że do tej pory nie wiedzieliśmy w naszej redakcji o jej istnieniu. Jednak przez ostatnie półtora roku, nie znalazł się żaden jej zegarek, który koniecznie chcielibyśmy Państwu pokazać. Sytuację zmienił materiał prasowy, zapowiadający jedną z premier przygotowanych na nadchodzące targi Baselworld 2018. Nowy model to Aikon Automatic Skeleton. Jest to rozszerzenie kolekcji Aikon, która zadebiutowała w 2016 roku. Do tej pory składała się z damskich i męskich zegarków z mechanizmami kwarcowymi.
Rozszerzający kolekcję Automatic Skeleton to powiew świeżości — wewnątrz nowoczesnej koperty, mogącej budzić skojarzenia z elementami wyrobów konkurencyjnych marek, zamknięty został nowy szkieletowany mechanizm. Tego typu wyroby są częścią rzemiosła zegarmistrzowskiego od wielu lat. Są także częścią Maurice Lacroix od 25 lat, czyli ponad połowę całej historii marki.
Cała sztuka polega na tym, żeby „odchudzić” mechanizm najbardziej jak to tylko możliwe, a pozostawić jedynie wymagane minimum części i tworzącego je metalu. Warsztaty ML mają wprawę, ponieważ zaczęły przygotowywać tego typu wyroby już w 1993 roku. Wtedy zadebiutował model Calypso Skeleton. Nowy wyrób nawiązuje do dwóch rodzin marki — kwarcowej Aikon i bardziej luksusowej Masterpiece. Projektanci i zegarmistrzowie czerpali inspirację z nowoczesnego krajobrazu miejskiego.
Koperta tego zegarka ma średnicę 45 milimetrów i wysokość 13 milimetrów. Zrezygnowano z klasycznych uszu mocujących pasek. Skóra dochodzi do brzegu koperty, a symboliczne połączenie tworzą dwie prostokątne wypustki. Na lunecie, której wierzch jest satynowany, umieszczono sześć par analogicznych wypustek. Krawędź pierścienia wokół szkła została wykończona na wysoki połysk. Pozostałe płaszczyzny koperty są proste, surowe i mają techniczny charakter. Koronka została doskonale dopasowana do tego oszczędnego projektu.
Mechanizm otrzymał ciekawie zaprojektowane mostki. Wokół bębna sprężyny, znajdującego się blisko indeksu godziny 2, znalazł się ciemny okrąg. Pozostałe mosty są niczym rozchodzące się po wodzie kręgi, których początkiem jest właśnie bęben sprężyny. Wykończono je koncentrycznym wzorem colimaçon (z francuskiego — ślimak). Po przekątnej, obok indeksu godziny 8, pracuje koło balansowe z widocznymi śrubkami do regulacji. Koła zębate odpowiedzialne za pracę wskazówek wyróżniają się — mają złoty kolor.
W centralnym punkcie zamocowane są dwie wskazówki — godzinowa i minutowa, posiadające delikatną aplikację z substancji luminescencyjnej. Sekundnik został umieszczony nad godziną 6. By uzyskać elegancki wygląd, wszystkie 3 zostały porodowane.
Wraz z tym modelem debiutuje autorski kaliber ML234. Zapewnia większą niż przeciętną rezerwę chodu, która pozwala na około 52 godziny autonomii. Energia będzie na bieżąco uzupełniana, dzięki automatycznemu naciągowi sprężyny. Częstotliwość pracy to 2,5 Hz. Do łożyskowania wykorzystano 34 kamienie.
Skórzany pasek zapinany jest zapięciem bransoletowym. Blisko jego krawędzi stykającej się z kopertą, został wzbogacony metalowym logo marki.
Aikon Skeleton Automatic to interesujący, nowocześnie wyglądający zegarek. Na pewno nie jest to propozycja dla masowego odbiorcy — jak przystało na „szkielet” jest on nieczytelny, a marka budzi mieszane odczucia wśród znawców. Myślę, że jeśli cena nie będzie zaporowa, to osoby szukające pierwszego zegarka pozbawionego tarczy zwrócą uwagę na ten model.