Niestety w tym roku nasza redakcja nie mogła wziąć aktywnego udziału w imprezie, co nie oznacza jednak, że mamy pominąć gorący temat. Mamy nadzieję, że w kolejnych edycjach zmieni się to i będziemy relacjonować dla Was na żywo z Genewy. Tymczasem przedstawiamy Wam nową kolekcję FIFTYSIX® wykreowaną przez Vacheron Constantin.
Marka tworzy z powodzeniem zegarki od przeszło 263 lat i zajmuje szczególne miejsce w sercach wielu kolekcjonerów. Nowa linia wzornicza stanowi ważny krok dla producenta. Nawiązuje ona bowiem do przeszłości, a ujmując precyzyjnie do 1956 roku, w którym genewska manufaktura przedstawiła model o referencji 6073. Jego konstrukcja idealnie oddawała ducha lat 50-tych minionego stulecia.
Projekt ukazywał kreatywność oraz zaangażowanie, z jakim marka podchodziła do tworzenia precyzyjnych przedmiotów. Czasomierz przede wszystkim wyróżniał się na tle konkurencji odważnym designem i kształtem. W szczególności uszami koperty, z których każde reprezentowało „gałąź” krzyża Maltańskiego — symbolu Vacheron Constantin.
W nowo zaprezentowanej kolekcji widać wyraźnie pokrewieństwo z pierwowzorem. Wprowadzono szereg cech charakterystycznych dla lat 50-tych. Zegarki prezentują się bardzo elegancko. Zostały stworzone z najwyższą starannością i dbałością o detale. Poszczególne elementy kopert nawiązują do wspomnianego wcześniej symbolu marki — krzyża Maltańskiego. Ogólnie ich linia jest bardzo zgrabna i świetnie wyprofilowana.
Kolejny most łączący przeszłość z teraźniejszością można zobaczyć w charakterystycznym wypukłym kształcie szkła wystającego ponad lunetę obudowy. Zmieniono jednak rodzaj materiału z jakiego zostało wykonane. Plexiglas zastąpiono odporniejszym na zarysowania szafirem. Wszystko zachowano w stylu retro.
Po raz pierwszy w historii VC postanowił zaoferować klasyczną kolekcję zarówno w złotej, jak i stalowej wersji, przy jednoczesnym potraktowaniu tego ostatniego materiału zgodnie z tymi samymi, wysokimi, standardami estetycznymi i jakościowymi. Jako przykład można podać wskazówki oraz indeksy wykonane z białego złota w stalowej kopercie. Klasyczna koronka z wygrawerowanym logotypem wieńczy udaną kompozycję.
Historyczny model 6073 posiadał mechanizm z automatycznym naciągiem, więc nic w tym dziwnego, że wszyscy członkowie kolekcji FIFTYSIX® również takowy posiadają. Werki zostały ozdobione pasami genewskimi. Z kolei ażurowane wahniki wykonano z 22-karatowego żółtego złota. Także i te elementy ozdobiono krzyżem Maltańskim. Transparentne dekle umożliwiają podziwiane pięknie wykończonych kalibrów podczas pracy.
Oryginalne tarcze dopełniają dzieła. Cyfry arabskie przeplatają się ze znacznikami godzin w kształcie pałeczek. Dwutonowe cyferblaty są eleganckie i proste. Można z łatwością odczytać z nich aktualne wskazania. Gra światłem dodaje im niepowtarzalną głębię i charakter. Ta klasyczna linia liczy sobie trzy modele, które różnią się od siebie dodatkowymi wskazaniami na cyferblacie.
FIFTYSIX® self-winding
Ten najprostszy trzywskazówkowy przedstawiciel rodziny posiada kopertę o średnicy 40 mm i grubości 9,6 mm. Do wyboru klienci mają obudowę wykonaną ze stali szlachetnej oraz różowego złota 5N. W środku pracuje kaliber 1326 z automatycznym naciągiem, który może się poszczycić 48-godzinną rezerwą chodu.
Zegarek oprócz godzin, minut oraz sekund wskazuje również dzień miesiąca. Okienko od tej komplikacji znajduje się przy godzinie trzeciej. Złote indeksy oraz cyfry arabskie świetnie komponują się z antracytową tarczą w wersji stalowej. Z kolei w złotym wydaniu mamy do czynienia ze srebrną tarczą w dwóch odcieniach tej barwy oraz wskazówkami i indeksami wykonanymi z różowego złota. Nienachalnie zaaplikowana substancja luminescencyjna zapewnia odczyt wskazań po zmroku.
Opisywany model dostępny jest na skórzanym pasku z aligatora. W zależności od wersji zapięcie jest wykonane ze stali bądź złota. Oczywiście kształt klamry - krzyż - jest zgodny z DNA marki.
FIFTYSIX® day-date with power-reserve indicator
W tym przypadku mamy zegarek ukazujący nie tylko aktualną godzinę oraz dzień miesiąca, ale również dzień tygodnia i pozostały czas pracy — wskaźnik rezerwy chodu. Koperta ma analogiczną średnicę i również dostępna jest w dwóch wariantach: stalowym i złotym. Ma nieco większą grubość od podstawowej wersji (11,6 mm).
Umieszczono w niej jednostkę napędową z automatycznym naciągiem 2475 SC/2. Mechanizm oprócz wyżej wymienionych funkcji posiada stop-sekundę, umożliwiającą precyzyjne nastawienie czasu. Jego rezerwa chodu wynosi 40 godzin.
Kolorystyka tarcz jest identyczna jak u mniej zaawansowanego brata. Na cyferblacie rozmieszczono symetrycznie dwie dodatkowe tarczki w układzie 3-9. Na godzinie trzeciej możemy odczytać dzień miesiąca, a na dziewiątej dzień tygodnia. Wskaźnik rezerwy naciągu zaimplementowano w pobliżu godziny szóstej.
Skórzany pasek z zapięciem w kształcie krzyża Maltańskiego nadaje niepodważalnej elegancji i szyku. Kruszec, z jakiego został on wykonany, zależy od wersji.
FIFTYSIX® complete calendar with precision moon phase
Ostatnim na liście jest model z najbardziej zaawansowanym technicznie mechanizmem, wyposażonym w „kompletny” kalendarz. Z tarczy czasomierza możemy odczytać aktualną godzinę, dzień miesiąca, dzień tygodnia, miesiąc oraz w jakiej aktualnie fazie znajduje się księżyc.
Zegarek dysponuje identyczną kopertą co model ze wskaźnikiem rezerwy chodu i także jego obudowa została przygotowana w dwóch wersjach. Zaimplementowany w niej kaliber 2460 QCL/1 legitymuje się 40-godzinną rezerwą chodu. Jego konstrukcja i niezwykła precyzja wymaga regulacji fazy księżyca tylko raz na 122 lata. To świetny wynik w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań.
Tarcze to dokładnie te same barwy jak u poprzedników. W górnej części cyferblatu znajdują się dwa okienka. Przentują one dzień tygodnia oraz miesiąc. Na wyróżnienie zasługuje datownik w postaci zewnętrznego pierścienia. Odczyt wskazania umożliwia niebieska wskazówka osadzona centralnie. Główny bohater, indykator faz księżyca, spoczywa na godzinie szóstej. Prezentuje się enigmatycznie.
Ten model to idealne połączenie stylowej elegancji z wyrafinowaną mechaniką. Tak jak u pozostałych braci, tak i tutaj mamy wysokiej jakości pasek skórzany z aligatora.
Vacheron Constantin stworzył zabójczo piękną i udaną kolekcję. Czerpie ona najlepsze wartości ze „złotej ery” zegarmistrzostwa. Zaprezentowane modele to kwintesencja elegancji oraz jakości. Ceny zegarków zaczynają się od 11 700 $ za najprostszy stalowy model, a kończą na 35 800 $ za złotą wersję z pełnym kalendarzem.