fbpx
28 Wcześnia 2020

URWERK UR-220

Napisał: Adam Ciborek

UR-220 > UR-210

 

 

URWERK ponownie rusza na podbój Monaco, Instagrama i kosmosu. Więc, po raz kolejny piszę ten apel, zapnijcie pasy - to będzie jazda bez trzymanki. Oto UR-220 o pseudonimie The Falcon Project (z ang.: Projekt Sokół).

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Kilka miesięcy temu swoją służbę zakończył model UR-210, satelita niezależnego URWERKa na orbicie luksusu. Ostatnia generacja nosiła profetyczny podtytuł "final edition".

 

Poprzednik spłonął w atmosferze, a jego miejsce zajmuje wystrzelony 15 września UR-220. Gdybym miał napisać jakiś tagline dla tego wyrobu to byłoby to: "Przeprojektowany, prześwietny!". Tanie, czyli mogę szukać pracy w reklamie.

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Marka po trosze wraca do korzeni - mechanizm w UR-220 należy nakręcać ręcznie, a spód obudowy zajmuje "panel kontrolny", na którym znalazło się miejsce na wskazanie "Oil Change" (z ang.: Wymiana oleju).

 

Zespół projektantów był podobno na seminarium o ergonomii w nowoczesnym wzornictwie, więc pewne wskazówki na nim usłyszane wprowadzili do nowego zegarka. W swoim stylu, ponieważ całość mimo, że smuklejsza niż wcześniej, nadal wygląda jak futurystyczne urządzenie, o które można się skaleczyć. Wbrew pozorom, nie zmieniła się wyłącznie nazwa.

 


Nie przypominam sobie, żebym zaczynał opis zegarka od dekla, ale nie mam zdrowia wertować ponad 500 tekstów, żeby mieć pewność.


Na spód zegarka wrócił wskaźnik "zmiany oleju". Wrócił, ponieważ przez wiele lat był nieobecny. Nazwa podpowiada o co w nim chodzi, ponieważ to wskazanie znane jest z samochodów. Tak jak samochód przypomina nam o potrzebie wymiany oleju na nowy, bo przejechaliśmy osiem, piętnaście lub trzydzieści tysięcy kilometrów. Tak URWERK pokazuje całkowity czas pracy "silnika".

 

Historia tego wskazania sięga modelu, o którym dziś mało kto pamięta - UR-110 z 2011 roku.

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Obecnie ma formę cyfrowego wskaźnika, zliczającego miesiące przy pomocy dwóch bębnów z cyframi. Gdy wartość osiągnie 39 miesięcy, to będzie to znak, by udać się lub przesłać zegarek do laboratorium marki. Tam zegarmistrz dokona przeglądu, wymieni smar i wyzeruje wskaźnik.


Współtwórca URWERKa, Felix Baumgartner napisał o tym tak: "To nie tylko licznik chłodno zliczający miesiące. To przede wszystkim wskazanie informujące cię o tym, jak długo zegarek pracował naprawdę, to podsumowanie całej energii jaką dostarczyłeś w codziennym użytkowaniu. To łączy ciebie z twoim zegarkiem".

 

Myślę, że jest tu jedna bardzo ważna, jednak nieoczywista informacja - URWERK zaleca przegląd po 3,25 roku pracy werku, co jednak dla każdego użytkownika będzie wartością indywidualną. Ktoś będzie nosił ten swój UR-220 przez pięć dni w tygodniu, a ktoś inny założy go raz na kilka miesięcy..

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Jak jesteśmy przy kalibrze - ten przy okazji prezentuje też godziny za pomocą "satelit" i minuty za pomocą trójwymiarowej wskazówki. Obie te wskazówki są z aluminium, a obraca nimi karuzela z tytanu stopnia 5.

 

Karuzela obraca się zgodnie z ruchem standardowych wskazówek zegara. Po prawej stronie zaznaczono 0, zaś po lewej 60 minut. Satelita przesuwa się po swojej orbicie zgodnej ze skalą. Na każdym z trzech ramion karuzeli znajduje się "kostka" z cyframi opisującymi godziny na czterech ścianach i obracających się tak, by widoczna była właściwa wartość.

 

Częstotliwość pracy to 4 Hz. Liczba kamieni łożyskujących - 59.

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Pod wierzchnim szkłem znalazło się jeszcze jedno wskazanie - prezentacja rezerwy naciągu, niezwykle ciekawe, bo podzielone na dwa wskaźniki. Każdy z nich odpowiada dobie. Gdy kaliber "zużywa paliwo" można to najpierw zaobserwować po prawej stronie. Drugiego dnia z zieleni opróżni się ten z lewej.

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Kolejną nowością jest wykorzystanie włókna węglowego do produkcji koperty. To pierwszy zegarek URWERK wykonany w tym materiale. Wynik? Niezwykła lekkość i ponadprzeciętna trwałość. By powstała obudowa nałożono na siebie aż 81 warstw carbonu.

 

Metoda nakładania warstw także nie jest przypadkowa - są one tak rozplanowane, by podkreślić wypukły kształt szafirowego szkła. Efektem ubocznym jest unikalny wzór na każdym egzemplarzu.

 

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl


Do tej pory w ofercie marki nie było gumowych pasków. Wiesz już co zaraz napiszę? Tak, także i to się zmieniło. Guma powstała w nowoczesnej technologii Vulcarboné© dającej powierzchni miękkość aksamitu.

 

Ostatnia, ale naprawdę ostatnia, emanancja perfekcjonizmu - Martin Frei (drugi z założycieli) zaprojektował czcionkę specjalnie na potrzeby tego modelu. Widocznie Helvetica jest passé.

 URWERK UR-220 timeandwatches.pl

 

Swędzi Cię już nadgarstek, "Janki Sobieskie" same wyskakują z konta i zapasowego majątku w ścianie? URWERK UR-220 został wyceniony na 145 000 CHF, bez podatków. Potrzeba 1207 "Janków", bez podatków, więc niech ustawia się po dziesięciu, będzie łatwiej liczyć.


Jednak czym są pieniądze wobec okazji posiadania wyrobu, który wystawiony do hermetycznej gablotki może z powodzeniem udawać artefakt obcych?

Media

URWERK
Adam Ciborek

Adam Ciborek

Lubię kawę, książki i innowacje. Szczególnie te zegarkowe. Czekam,aż powstanie urządzenie,które pozwoli regulować względność czasu. W świecie zegarków obracam się już od wielu lat. Pozwoliło mi to wyrobić sobie własne zdanie, które mam nadzieję, jest interesujące i pomocne dla innych.

ins Instagram


Nazwy własne firm, produktów, instytucji, a także ich znaki towarowe są własnością tychże firm, podobnie jak materiały graficzne i filmowe wykorzystane w serwisie Timeandwatches.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone © 2016 - 2023

Wykonanie: https://mizzo.pl