fbpx
19 Grudnia 2020

Shopping w stylu szwajcarskim - Swatch Pay w Polsce

Napisał: Adam Ciborek

To McD, użyj NFC i podaj PIN: Dostałem mejla z informacją prasową o, uwaga, Swatch'u. To wydarzenie sprawiło, że odpaliłem chmurę i zacząłem pisać. Kiedyś te urocze Szwajcarki (wiecie Swatch - Swiss Watch - Szwajcarek) już się pojawiły na Timeandwatches. Było to również w okresie przedświątecznym, a że historia lubi się powtarzać, to ruszamy na zakupowy szał w towarzystwie plastikowego Swatch'a.

 

 

Albo wskakujemy do króliczej nory, żeby poszukać w tym sensu.

 

 

swatch pay svip101 5300 timeandwatches.pl

 

 

Ograniczenia, maski, kolejki

 

O co tyle hałasu? Po co wstęp ze słowotwórstwem? Czemu to tu się ukazuje? Czy to artykuł sponsorowany? Jak żyć?


Tak dużo pytań, a tak wiele sklepów do odwiedzenia. Czas jest kluczowy, szczególnie teraz, gdy obowiązują obostrzenia i limity, które potrafią mocno dać się we znaki w czasie grudniowego shoppingu.


Wyobraź sobie złowieszcze spojrzenie dziewczyny stojącej za Tobą w kolekcje, gdy szukasz potrzebnego do końcówki grosika w swoim portfelu pełnym zdjęć, paragonów i innych "przydasiów".

 

Zastanów się nad tym, co myśli sobie ten łysy młodzieniec, gdy obserwuje cię, czekając aż pracownik pozwoli mu wejść do sklepu. Gdy okaże się, że pracownicy nie mają drobnych w kasie, to brakuje tylko impulsu do zamieszek.

 

 swatch pay so29b102 5300 timeandwatches,pl

 

 

Zbliż kartę

 

Jako dobre rozwiązanie w takich chwilach jawią się płatności kartowe. Nawet jeśli uważasz, że to spisek tajnego rządu światowego, mający na celu likwidację gotówki i uzyskanie pełnego wglądu w twoje życie, pewnie zdajesz sobie sprawę z tego, że cyfrowe płatności mają wiele zalet.

 

Są szybkie, tańsze w utrzymaniu niż fizyczne pieniądze, bardziej higieniczne, lżejsze i najzwyczajniej w świecie wygodne.


Tę wygodę dostrzegli producenci elektroniki i sektor finansowy. Małymi krokami płatności kartowe wypierają te z użyciem fizycznych pieniędzy. Najpierw karty, potem pierwsze bransoletki do płacenia, dalej smartwatche i smartfony. I gdzieś tu, pojawiają się zegarki Swatch, o których przeczytałem w mejlu.

 

swatch pay sviw108 5300 timeandwatches.pl

 

 

Co w Swatchu piszczy

 

Nie są one taką totalnie nową-nowością. Z tego co pamiętam, to pierwsze Swatche do płacenia testowano w okolicach Igrzysk Olimpijskich w Rio. Później usługa i zegarki zawitały do Szwajcarii i Chin, a dosłownie kilka dni temu ogłoszono ich premierę w Polsce. Wprowadzenie odbywa się przy współpracy z dwoma bankami oraz jednym z czołowych dostawców kart płatniczych.


Jednocześnie z premierą usługi na rodzimym rynku debiutuje piętnaście modeli zegarków z funkcją płatności zbliżeniowych realizowanych dzięki technologii NFC. Skonfigurowany chip działa bez dodatkowych sprzętów. Programowania można dokonać w butiku Swatch lub przez internet.


Moduł odpowiedzialny za płatność działa bez użycia energii zegarka - terminal płatniczy zasila go w odpowiednim momencie. W materiałach prasowych pokazane jest to jako potężna zaleta, oszczędzająca energię w smartfonie. Inna podkreślona zaleta to koniec potrzeby noszenia portfela lub telefonu, który trzeba znaleźć w kieszeni lub torebce.

 

Czyli de facto, możesz w dresach pójść do sklepu po pieczywo i coś na kanapkę. Jak już będziesz w sklepie, to nie musisz się martwić, że dotkniesz jakiejś powierzchni, która może nie być zdezynfekowana. Ok, widzę, że próbowano mi przekazać jak taki Swatch i płatność nim są wygodne i bezpieczne.


Jest też aplikacja Swatch Pay na telefony, dzięki której można zablokować i wznowić możliwość płatności zegarkami Swatch. Czyli jednak smartfon jest troszkę potrzebny.

 

swatch pay so27n106 5300 timeandwatches.pl

 

 

Pięć razy nie?

 

Powyższy akapit wskazuje na mój brak entuzjazmu? Raczej rozczarowanie produktem, który zdaje się być mocno spóźniony.


Po pierwsze - dla mnie, a prawdopodobnie też dla ciebie, płacenie za zakupy czymś ponad banknoty i plastikowa karta, nie jest niczym nowym. Sam używam telefonu do płacenia od trzech lat, a wcale nie uruchomiłem tej funkcji gdy tylko zadebiutowała.


Po drugie, o tym, że gotówka jest "brudna i może przenosić zarazki", a zespołynaukowców z całego świata starają się coś z tym zrobić, słuchałem na studiach, jakąś dekadę temu. Wtedy nie było koronawirusa, a problem już istniał, po prostu nie dotyczył nas Europejczyków, tak jak na przykład mieszkańców Azji i wysp Pacyfiku.


Po trzecie, nowe modele, chociaż dobrze oddają charakter marki Swatch, wyraźnie kontynuując stylistykę oferowaną od lat, są… no powiedzmy, że nie mam gęsiej skórki patrząc na nie, a przed oczami nie mam nagle miasta przyszłości i modnego aktualnie cyberpunkowego anturażu.

 

Najtańsze z nowości kosztują 370 złotych i wyglądają jak wszystkie inne Swatche. Najdroższe wyceniono na 470 złotych. Muszę dodawać jak wyglądają?

 

 

Obawiam się też, że podane kwoty, pozornie konkurencyjne wobec cen wyrobów koncernów stricte elektronicznych, wcale nie są tak atrakcyjne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że dla niektórych różnica między 370, a 999 złotych jest absolutnie nie do pokonania na aktualnym etapie.

 

Są jednak klienci gotowi dopłacić za szereg funkcji jakie oferują smartwatche - pomiar tętna, odtwarzanie muzyki, powiadomienia itp. Tacy klienci pewnie będą woleli dopłacić lub rozłożyć płatność na raty i cieszyć się rozszerzoną funkcjonalnością.

 

Bez specjalnego wysiłku znalazłem model Fossil, jego ceny zależnie od generacji, zaczynają się od ok 700 złotych. Pewnie gdyby poszukać dokładniej, to dałoby się go kupić jeszcze kilkadziesiąt złotych taniej. Poza płatnościami oferuje on jeszcze kilka bajerów jak GPS, sterowanie muzyką odtwarzaną z telefonu..


Argument czwarty: częściej wychodzę z domu bez zegarka niż telefonu. Wiem, że nie tylko ja tak mam. Jeśli nie wezmę ze sobą zegarka, to nic się nie stanie. Jeśli nie wezmę ze sobą telefonu to nie będzie nowego posta na Timeandwatches.


Z resztą, uwielbiam tanie zegarki, takie które nie będą mi towarzyszyły do grobu ponieważ są doskonałe technicznie i niezwykle wygodne. Skoro w różnych momentach życia mam mniej lub więcej tych "badziewiaków" to trudno byłoby mi ciągle nosić Swatcha by nim płacić.

Tu dochodzimy do argumentu numer pięć - to nie jest sprzęt dla ludzi mających wiele zegarków.

 

swatch pay so27m104 5300 timeandwatches.pl

 

 

OK boomer

 

Na pytanie jak żyć nie znam odpowiedzi, stale uczę się tego. Nie jest to artykuł sponsorowany. Ukazuje się na Timeandwatches, bo taki miałem kaprys. Słowotwórstwo pokazuje moją sympatię do literatury. Sam nie wiem o co tyle hałasu.


Moim zdaniem Swatch Pay to usługa spóźniona. Swatch Pay to Swatch, tyle że z dodatkowym chipem. Fani i kolekcjonerzy pewnie go kupią, bo tak. Inni pewnie zrezygnują. Wyobrażam sobie, że to produkt dla minimalistów, stroniących od nadmiaru niebieskiego światła i pól magnetycznych, a jednak dążących do pewnej wygody jaką oferują płatności NFC.

 

swatch pay svib107 5300 timeandwatches.pl


Jakoś nie umiem też dostrzec, żeby Swatch Pay był pretendentem do tronu w kategorii "najpopularniejszy prezent gwiazdkowy 2020". Moje obserwacje wskazują na to, że młodzi ludzie chętniej sięgają po produkty potężnych koncernów od wszelakiej elektroniki reklamowane twarzą znanego piłkarza czy innej gwiazdki "czegośtam", z milionem funkcji i możliwością szybkiej zmiany paska na taki w innym kolorze. W związku z tym wróżę że to właśnie takie gadżety będą zawijane w kolorowy papier i wstążki.

 

Fakt wskazanego przeze mnie "spóźnienia" jest o tyle bardziej smucący, że za tym produktem stoi potężna korporacja, w portfolio której znajduje się również elektronika. Gdyby chwaliła się nim jakaś mała firma, to pewnie patrzyłbym na to zupełnie inaczej.

 

Skoro to Szwajcarki czyli wyroby, które w przeszłości przyczyniły się do uratowania przemysłu zegarkowego w Szwajcarii, to spodziewałem się czegoś więcej niż zachowawczy i konserwatywny produkt. Chyba, że moje oczekiwania są zbytnio na wyrost, socjologiczne umiejętności mnie zawodzą, a klienci naprawdę oczekują takich "stonowanych nowości" zamiast wielofunkcyjnych i podłączonych do sieci wearables.


No i na takim Szwajcarku nie da się scrolować bezmyślnie fejsika, ani przeczytać tego artykułu.

Adam Ciborek

Adam Ciborek

Lubię kawę, książki i innowacje. Szczególnie te zegarkowe. Czekam,aż powstanie urządzenie,które pozwoli regulować względność czasu. W świecie zegarków obracam się już od wielu lat. Pozwoliło mi to wyrobić sobie własne zdanie, które mam nadzieję, jest interesujące i pomocne dla innych.

ins Instagram


Nazwy własne firm, produktów, instytucji, a także ich znaki towarowe są własnością tychże firm, podobnie jak materiały graficzne i filmowe wykorzystane w serwisie Timeandwatches.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone © 2016 - 2023

Wykonanie: https://mizzo.pl