fbpx
12 Stycznia 2019

Historia marki HYT - innowacja w płynie

Napisał: Adam Ciborek

Na stronie internetowej firmy HYT, obok logo marki widnieje napis: „The Hydro Mechanical Horologists” (z ang. — hydromechaniczni zegarmistrzowie). W 2012 roku ludzie stojący za tym projektem zadziwili swoimi wyrobami jakich świat jeszcze nie widział.

 

Znalazła się grupa odważnych ludzi, której udało się z powodzeniem wstrzyknąć odrobinę cieczy do wnętrza Elitarnego Zegarmistrzostwa. Dzięki nim świat ujrzał futurystyczne modele wypełnione różnokolorowymi płynami.

Logo marki HYT 

Historia HYT rozpoczęła się szesnaście lat temu, podczas Expo 02 - Szwajcarskiej Wystawy Narodowej. Była to edycja, odbywająca się w regionie jezior Neuchatel, Bienne i Morat. Wtedy Lucien Vouillamoz, z wykształcenia inżynier, dyskutował z kolegami o możliwości stworzenia naręcznego zegarka wodnego.

 

Lucien Vouillamoz

 

W tamtym momencie wydawało się to odległą przyszłością. Największą dostrzeżoną przeszkodą, było zniwelowanie wpływu grawitacji na ciecz. To właśnie grawitacja pozwoliła skonstruować starożytnym Egipcjanom zegary wodne oraz klepsydry. Jednocześnie, powszechne ciążenie uniemożliwia przeniesienie tego pomysłu do przedmiotu, który miałby stale się poruszać — zegarka naręcznego. Z powodu braku pomysłu na to, jak przeciwdziałać przyspieszeniu ziemskiemu i jego wpływowi na płyn znajdujący się wewnątrz zegarka, projekt odłożono na półkę.

 

Patrick Berdoz 

Mimo upływu lat, Lucien Vouillamoz nie stracił zapału i rozważał jak spełnić swoje marzenie. Zmienił jednak punkt widzenia — dostrzegł, że być może bardziej realnym rozwiązaniem jest stworzenie wskaźnika czasu, dającego zmieścić się w niewielkiej kopercie zegarkowej, który działałby w jakiś inny sposób niż klepsydra.

 

 

Takie podejście do zagadnienia doprowadziło do pomysłu wykorzystania dwóch elastycznych zbiorników, znajdujących się na końcu jednej kapilary, wypełnionych płynami. Oczywiście nie mogły to być byle jakie ciecze. Zgodnie z projektem musiałyby mieć dwa różne kolory i nie mieszać się ze sobą. Rozdzielność miała zostać osiągnięta dzięki odmiennej polaryzacji cząstek wewnątrz obu płynów. W środku tego układu nie potrzeba by umieszczać żadnych dodatkowych elementów — tłoków, kół zębatych, itp. Tak narodziła się idea, dzięki której powstał zegarek HYT H1.

 

 

Model H1

 

HYT H1 

Posiadanie wiedzy jak zbudować maszynę to zaledwie połowa sukcesu. Biegły w inżynierii Lucien nie miał jednak pojęcia na temat ochrony patentowej i organizowania przedsiębiorstwa. Skontaktował się ze swoim znajomym — Patrickiem Berdozem — człowiekiem o wielkim doświadczeniu w biznesie.

 

Po sprawdzeniu pomysłu i pierwszych próbach z połączonymi naczyniami, udostępnił on zespołowi Luciena znaczne fundusze. Był to początek firmy HYT i jej bliźniaczego przedsiębiorstwa - Preciflex. Rozpoczął się też proces rekrutowania utalentowanych zegarmistrzów, zdolnych do opracowania wyśnionego zegarka.

 

Maszyna testowa w laboratorium firmy HYT

 

Rok wytężonej pracy przyniósł pierwszy działający prototyp. Między dwoma taflami pleksiglasu zamocowana została prostokątna kapilara o wymiarach 1,7/0,3 milimetra. Pozwalała ona dokładnie wskazywać godzinę. Na końcach naczynia włosowatego umieszczone były dwa szklane cylindry, wewnątrz których pracowały elastyczne zbiorniki. Energia potrzebna do wprawiania płynu w ruch przekazywana była przez krzywkę, zastępującą wskazówkę godzinową.

 

Mechanizm modelu HYT H1

 

Kolejny przełom nastąpił w 2010 roku. Do zespołu dołączył Vincent Perriard — zwariowany na punkcie zegarmistrzostwa wizjoner, mający już doświadczenie w pracy z cieczami. Skalę jego wizji można zrozumieć patrząc na biznesową przeszłość — pracował dla Audemars Piguet jako jeden z dyrektorów, później w koncernie Swatch Group, gdzie jego bezpośrednim przełożonym był pan N. G. Hayek.

 

 

Następnie Vincent był CEO w firmie Technomarine (przez dwa lata), a jeszcze później w marce Concord (przez trzy lata). To właśnie w Concordzie pojawiły się elementy wykorzystujące ciecze. W 2008 roku, w czasie gdy Vincent zarządzał marką, przyznano jej nagrodę GRAND PRIX D'HORLOGERIE DE GENÈVE w kategorii designu.

 

 Vincent Perriard i Patrick Berdoz

 

Dzięki jego obecności w HYT, szybko zrezygnowano z pomysłu zastosowania prostokątnej kapilary w pleksiglasie. Zastąpiła ją długa na 11 centymetrów, będąca niemal pełnym okręgiem kapilara, której średnica wewnętrzna wynosiła zaledwie 1 milimetr. W jej wnętrzu czas, dosłownie i w przenośni, płynie. Nastąpiła jeszcze jedna istotna zmiana — membrany zastąpione zostały ultranowoczesnymi miechami o dużej sile i sprężystości. Zachowują się one jak tłoki, poruszając płyn wewnątrz szklanej rurki.

 

Widoczny mechanizm modelu HYT H1

 

Cały projekt nabrał tempa i mogło wydawać się, że jest już blisko końca. Jednak między konceptem i stworzonym na jego podstawie działającym prototypem a wdrożeniem do sprzedaży luksusowego zegarka, droga jest bardzo długa.

 

Do prac nad modelem H1 zaproszono zespół Chronode, kierowany przez Jeana-Françoisa Mojona. Ta firma na co dzień zajmuje się rozwojem, projektowaniem i konstrukcją mechanizmów zegarkowych. Od dnia, w którym warsztat rozpoczął swoją działalność, pracownicy trudnią się przełamywaniem barier i szukaniem niekonwencjonalnych rozwiązań. Wszystko zgodnie z życzeniami klientów.

 

Chronode 

W tym samym czasie Etude de Style, studio projektowe skupiające swoją energię na tworzeniu nietuzinkowych zegarków, otrzymało zlecenie zaprojektowania nadchodzącego modelu HYT H1. Projektant Sébastien Perret od razu zaczął myśleć nad następnymi wcieleniami HYT.

 

Model HYT H1 

Wszystkie elementy układanki zostały wynalezione, produkcja zakontraktowana, a części przygotowane do skompletowania. Vincent Perriard pozyskał mechanizm od Chronode. Preciflex pod nadzorem Luciena Vouillamoza dostarczyło fragmenty związane z płynami. Powstała maszyna łącząca dwa światy. Rok później pierwszy zegarek hydromechaniczny miał swoją premierę.

 

Prezentacja tego projektu błyskawicznie obiegła świat. Praktycznie wszystkie media związane ze szwajcarskimi zegarkami opisały ten wyrób. Takie połączenie — zegarmistrzostwo i ciecze - zdawało się być nieosiągalną utopią.

 

Model HYT H1 Black

 

Wewnątrz bardzo dużej koperty — jej średnica to 48,8 milimetra, a grubość to 17,9 milimetra; znalazł się futurystyczny werk, prezentujący godziny, minuty i sekundy. Koperta posiada klasyczną koronkę. Jest ona wkręcana i przesunięta w pobliże indeksu godziny 2. Cały korpus został przetestowany, a jego wodoszczelność określono na 10 atmosfer. Dzięki wykorzystaniu tytanu, aluminium i gumy całość jest bardzo lekka.

 

Tłoki pompujące ciecz  

Jednak dopiero zaglądając przez wierzchnie szkło, można zajrzeć daleko w przyszłość. Na tarczce, umieszczonej między punktem centralnym a indeksem godziny 12, prezentowane są minuty. Po lewej stronie tej tarczki znalazło się miejsce dla małego sekundnika, który ma formę koła zębatego. Po przeciwnej stronie — mała wskazówka pozwala sprawdzić jakim zasobem energii dysponuje mechanizm w danej chwili. Jest to zestaw funkcji łatwy do odnalezienia w wyrobach innych marek. „Zabawa” zaczyna się w dolnej połowie tarczy i dokoła niej.

 

Model HYT H1 

Dominuje potężny element z wygrawerowaną 6. Nad nim widać dwa miechy. To one są odpowiedzialne za wskazywanie godziny za pomocą płynów wewnątrz kapilary. W oryginalnym modelu H1 zastosowano zabarwioną na zielono wodę i bezbarwny olej. Jak wiadomo, olej z wodą się nie miesza. Pozwoliło to stworzyć iluzję, że zielona woda postępuje wewnątrz pustej rurki. Kolor został użyty w najintensywniejszej odmianie - limonkowej. Trudno nie zauważyć, która jest godzina.

 

 

Wskazania realizowane są zgodnie z ruchem wskazówek zegara — płyn wypływa z elementu z cyfrą 6. Wraz z upływem godzin szklana rurka wypełnia się, aż do go osiągnięcia godziny 5:59 lub 17:59. Gdy upłynie ostatnia minuta tej godziny, płyn wraca i od nowa zaczyna swój bieg. Ten specjalny rodzaj wskazania powracającego wygląda nietypowo. W przypadku klasycznych wskazówek typu retrograde, po osiągnięciu końca skali w mgnieniu oka przeskakują one do jej początku. W przypadku płynów nie jest to możliwe. Cały proces cofania się płynu trwa dokładnie minutę.

 

Od spodu koperty także można zajrzeć do jej wnętrza. Jednak mechanizm nie jest równie „kosmiczny” jak pozostałe elementy zegarka. Wykończony został klasycznymi metodami — płyty ozdobiono pasami genewskimi, a krawędzie sfazowano. To hołd dla klasycznej sztuki zegarmistrzowskiej.

 

Model HYT H1

 

W momencie prezentacji ten wyjątkowy wyrób kosztował około 45 tysięcy dolarów za najprostszy wariant. Mimo wysokiej ceny debiutująca marka zebrała liczne zamówienia na każdą ze startowych wersji wykończenia. Model H1 zdobył Grand Prix d’Horlogerie de Geneva w kategorii zegarka koncepcyjnego.

 

 

 

Model H2

 

Model HYT H2

 

Rok później zadebiutował model H2, opracowany we współpracy z Audemars Piguet Renaud et Papi. Nowy model ma bardzo ciekawie skonstruowany mechanizm. Zegarek ma kopertę podobną do wcześniejszego modelu. Tam, gdzie zazwyczaj jest indeks godziny szóstej, znalazła się maskownica, ukrywająca przed światłem dziennym miejsce połączenia rurki z miechami. Tak jak przedtem, kapilara z płynami jest niemal pełnym okręgiem otaczającym szczątkową tarczę.

 

Model HYT H2

 

Tym, co na pierwszy rzut oka odróżnia model H2 od H1 jest sposób montażu miechów — nie są one ulokowane równolegle do siebie, lecz pod kątem. Zupełnie tak jak cylindry w silniku, w układzie „V”. Według słów szefa firmy, właśnie widok okazałego silnika o takiej konstrukcji był inspiracją do stworzenia mechanizmu H2. To nie wszystkie zmiany — w pierwszym modelu z tej serii wskazówka godzinowa znalazła się w centrum tarczy.

 

Zrezygnowano z małej tarczki przy godzinie 12, co pozwoliło doskonale wyeksponować pracujące koło balansowe oraz skomplikowaną przekładnię, odpowiadającą za pracę wskazówki minutowej. W związku z zastosowaniem dużego elementu w miejscu indeksu godziny szóstej, skala minutowa jest niestandardowa - 30 pojawia się na skali dwukrotnie - znajduje się mniej więcej tam, gdzie zazwyczaj wypadałaby 27 i 33 minuta.

 

Model HYT H2

 

Wskazówka minutowa porusza się płynnie od 0 do 30 minut, po czym przeskakuje na dodatkową trzydziestkę i dalej porusza się płynnie ponownie do 0. Na tarczy można sprawdzić również, jak duża jest rezerwa naciągu w mechanizmie oraz jaką wybrano aktualnie funkcję dla koronki.

 

 

Podczas targów Baselworld 2014 marka pokazała dodatkowe warianty swoich modeli. Rozszerzono portfolio o nowe materiały wykorzystywane do produkcji kopert, a także inne niż dotychczas kolory cieczy wskazującej godziny.

 

 

 

Model H3

 

Współpraca ze studiem Audemars Piguet Renaud et Papi okazała się udana dla obu stron, co zaowocowało przedłużeniem kontraktu na 2015 rok. Efektem ponownego połączenia sił jest model H3. To nie tylko inny fason koperty — prostokątny zamiast okrągłego, ale przede wszystkim nowa filozofia. Twórcy postanowili pokazać czas takim jaki jest — linearnie.

 

Model HYT H3

 

Pod nieregularnie ukształtowanym szkłem widać standardowe elementy — koło balansowe, mostki czy wskazówkę prezentującą aktualnie wybraną funkcję koronki. Są też elementy bardziej nowatorskie jak na przykład prosta kapilara oraz miechy umieszczone na jej dwóch końcach. W tym werku pojawiły się też dwa rzadkie elementy. Pierwszy to fragment szafirowego szkła oraz współpracująca z nim powracająca wskazówka minut. Drugi zaś to sześć stylizowanych prostopadłościanów o sfazowanych krawędziach.

 

Mechanizm modelu HYT H3

  

Każdy z nich ma na swoich czterech ściankach wygrawerowane numery godzin. Co sześć godzin prostopadłościany przekręcają się, by ukazać następny zestaw oznaczeń. Dzięki temu każda z godzin została opisana w formacie dwudziestoczterogodzinnym. Od spodu, przez przejrzysty dekiel można sprawdzić rezerwę naciągu. Tak jak w poprzednich modelach, tak i w H3 jest ona imponująca. W pełni nakręcony mechanizm będzie pracował przez 7 dni. Dzięki temu ręczne nakręcanie sprężyny nie będzie codziennym obowiązkiem, a cotygodniową rozrywką.

 

 Mechanizm modelu HYT H3

 

 

 

 

HYT SKULL

 

W tym samym roku premierę miał też model Skull. To jeden z wielu dostępnych na rynku modeli, wewnątrz którego znalazł się wizerunek czaszki. Jego okrągła koperta jest zbliżona kształtem do pierwszych dwóch modeli marki. Jednak zmianie uległ kształt „rurki godzinowej”. Jest ona konturem czaszki. Niby to niewielka zmiana, ale wymagała sporo pracy, aby wskazania były realizowane bezbłędnie.

 

HYT SKULL

 

Także i ten model skrywa w sobie pewne smaczki. W jednym oczodole znalazł się wskaźnik rezerwy naciągu, a w drugim sekundnik. Początkowo dostępne były dwa warianty — stalowy z zielonym płynem oraz złoty z czerwonym. Z czasem kolekcja powiększyła się o nowe wersje. Pojawiła się maska Maorysów, pro-model przygotowany we współpracy z legendą rocka Axl’em Rose’m z zespołu Guns n’ Roses oraz unikatowa seria pięciu egzemplarzy o nazwie Vida. Ta ostatnia jest naprawdę wyjątkowa — czaszki zdobiące tarczę wykonano z kości mamutów.

 

HYT SKULL VIDA

 

Model Skull w 2016 otrzymał nowy wariant — Bad Boy. W nim po raz pierwszy pojawił się płyn w kolorze czarnym. Wydaje się, że zabarwienie wody to żaden problem skoro można to zrobić we własnej kuchni, używając ogólnodostępnych rzeczy. Okazuje się jednak, że jest to proces niezwykle skomplikowany. Podobno stworzenie wody o czarnej barwie i spełniającej rygorystyczne kryteria (właściwości fizyczne), pochłonęło rok.

 

Model HYT SKULL BAD BOY

 

 

 

 

HYT H2 Tradition

 

Do portfolio dołączono także zegarek „klasyczny”. Klasyczny ująłem w cudzysłów, bo w rozumieniu szalonych naukowców z HYT nie oznacza to delikatnej konstrukcji, idealnie pasującej do wieczorowej stylizacji. Do powstania H2 Tradition wykorzystano model z miechami rozmieszczonymi pod kątem.

 

HYT H2 Tradition

 

Zrezygnowano z centralnego wskazania minut, na rzecz małej tarczki. Została ona polakierowana na biało. Wskazówki zaś zabarwiono na niebiesko. Taki kolor ma także płyn. Płyty mechanizmu poddano procesowi giloszowania. Supernowoczesną konstrukcję przyprawiono odrobiną klasycznego rzemiosła. Całość sprawia wrażenie jakby elementy wyjątkowo eleganckiego modelu przełożono do wyrobu HYT. Wygląda to dziwnie i może wydawać się, że projektanci nie wiedzieli, co tak naprawdę chcą osiągnąć. Z drugiej strony efekt jest intrygujący.

 

HYT H2 Tradition

 

 

 

HYT H4

 

Wcześniejsze wyroby miały częściowo odkryte tarcze, prezentujące części mechanizmów. By lepiej ukazać zaawansowaną technologię i skomplikowane rozwiązania wewnątrz mechanizmu znanego z debiutanckiego H1, powstał wariant H4. Wcześniejsze koperty nie należały do drobnych, jednak H4 to prawdziwy kolos — jego średnica to aż 51 milimetrów. Ażurowano nie tylko płyty mechanizmu, ale też tarczki. Nowością w ofercie jest koperta powstała z wyjątkowo trwałego materiału na bazie włókna węglowego - 3DTP Carbon. Składa się on z włókien o średnicy 7 mikronów i pojedynczych warstw nie grubszych niż 0,15 mm.

 

Model HYT H4

 

Żeby jeszcze bardziej podkreślić wszystko to, czym HYT różnią się od „normalnych” zegarków (i trochę po to, by poprawić czytelność po zmroku) zaprojektowano zegarki z podświetleniem. Funkcja znana, chociażby z japońskich Casio, nieczęsto jest wykorzystywana przez szwajcarskich konstruktorów.

 

Model HYT H4 

Oczywiście, nie ma mowy o zastosowaniu baterii wewnątrz tak luksusowego wyrobu, jak HYT. Zamiast tego wewnątrz koperty umieszczono miniaturowe dynamo, obsługiwane koronką przy godzinie 4. Kilka obrotów wystarczy, by zgromadzić wystarczającą ilość energii elektrycznej do aktywowania dwóch diod LED. Po przyciśnięciu guzika ukrytego w tej samej koronce cała tarcza zostaje zalana białym światłem.

 

Model HYT H4

 

To samo rozwiązanie zostało wprowadzone do kieszonkowej wersji modelu Skull. Wygląda on jak rekwizyt, którego zadaniem jest pokazać retrofuturyzm w wydaniu szwajcarskich zegarmistrzów. Ten nietuzinkowy przedmiot otrzymał kopertę o średnicy 59 milimetrów z tytanu i powłoki PVD. Co więcej, każdy nabywca może wybrać rodzaj skóry użyty do ozdobienia pokrywy. Czaszka została poddana fasetowaniu — wygląda jakby powstała z rzadkiego minerału.

 

HYT SKULL POCKET

 

 

 

HYT H0

 

Najnowsze propozycje w kolekcji to H0 i pokazany w czasie ubiegłorocznego Salonu Elitarnego Zegarmistrzostwa H2O. Obie kreacje korzystają z nowych, okrągłych kopert. Nadal są to zegarki masywne — mniejszy z nich ma średnicę 48,8 milimetra i grubość 17,9 milimetra.

 

HYT H0

 

Jednak różnią się diametralnie od poprzednich kreacji, ponieważ pozbawiono je lunety wokół szkła. Została ona zastąpiona szafirową kopułą z wycięciem na umieszczoną przy godzinie drugiej koronkę. Zniknął także, obecny w poprzednich propozycjach, masywny element z 6. Jego brak sprawia, że widoczne są wygięcia kapilar, łączące je z miechami. Drobiazg, ale dzięki niemu lepiej widać zaawansowanie systemu przetaczania płynu. Nowa konstrukcja korpusu sprawiła, że zmniejszyła się odporność na wodę. Jest ona podstawowa — do 3 atmosfer.

 

HYT H0

 

Zeszłoroczny H0 jest kolejnym modelem, wykorzystującym pierwszy mechanizm opracowany przez Chronode. Na górnej połowie tarczy wskazywane są minuty, sekundy i rezerwa naciągu. W dolnej części nie ma znanej z H1 otwartej przestrzeni. Miechy zaprezentowane są przez dwa otwarcia w jednolitej powierzchni tarczy. Kojarzy mi się to z wycięciami w masce wyczynowych samochodów, stosowanymi do szybszego odprowadzenia nadmiaru ciepła z komory silnika. W tym modelu nie ma problemu z nadmiarem ciepła, mimo że stała temperatura jest kluczowa dla działania zegarków HYT.

 

 HYT H0

 

Dlatego, jak wszystkie poprzednie modele, H0 wyposażono w moduł termo-kompensacji. Zmiana temperatury otoczenia o 10 stopni Celsjusza może spowodować błąd w pomiarze czasu dochodzący aż do 27 minut.

 

 

 

HYT H20

 

Szkieletowany H2O przynosi nową jakość. Dzięki szafirowemu kloszowi można dokładnie obejrzeć każdy element mechanizmu od APRP. Stalowa koperta jest jeszcze większa — ma 51 milimetrów średnicy i niespełna 20 milimetrów wysokości. Mimo tego, że wymiary wskazują na to, że zegarek jest gigantyczny, to na ręku będzie układał się lepiej, niż można wywnioskować z danych. Osiągnięto to rezygnując z uszu. Pasek mocowany jest bezpośrednio do spodu koperty, bliżej jej centrum. Gumowy pasek z wyraźną fakturą zapinany jest tytanową klamerką. 

 

 Model HYT H20

 

 

Jeśli ktoś chciałby obejrzeć pracę koła balansu z boku, nie jak zwykle en face, to nie ma z tym najmniejszego problemu. Może ktoś inny chciałby policzyć zęby na kołach w przekładni chodu? To także nie stanowi problemu. Skomplikowany i przestrzenny mechanizm widoczny jest z wielu stron i różnych kątów.

 

Model HYT H20

 

Kapilarę podtrzymują filary stworzone z trójwymiarowych indeksów godzinowych. Są one prostopadłe do płyty mechanizmu, czyli są czytelne przez boczne ściany klosza. Gdybym wynalazł Hyperloop i szukał inwestorów, to zleciłbym grafikom przygotowanie prezentacji pociągu pędzącego w tunelu z obniżonym ciśnieniem dokładnie tak, jak wygląda najnowszy HYT. Pozwala on zajrzeć do tego inżynieryjnego dzieła z każdej strony, a widowiskowe wykończenie nadaje całości spektakularnego charakteru.

 

 

Przedsiębiorstwo przewiduje, że powstanie łącznie 50 modeli H2O w premierowych wariantach kolorystycznych. Zarówno wersja stalowa z niebieskim płynem, jak i czarna z zielonym powstanie w liczbie 25 sztuk.

 

 

Niezależnie od wizji projektantów z zespołu HYT powstają modele wykonane na specjalne zamówienia. Bazują one na wybranym ze standardowych kolekcji zegarku, który zamieniany jest zgodnie z gustem i życzeniem zamawiającego. Okazuje się, że wyobraźnia zegarkowych afficianados nie zna granic. Niestety, nie mogę zaprezentować wszystkich wykonanych na zlecenie modeli, ale myślę, że fotografia jedynych w swoim rodzaju H3 i Skull odda ducha tej luksusowej usługi.

 

 HYT SKULL BESPOKE 

Jeśli nurtuje Państwa pytanie o ilość sprzedanych przez HYT egzemplarzy to mogę udzielić na nie odpowiedzi. Od 2013 roku do marca ubiegłego roku firma sprzedała 900 egzemplarzy swoich wyrobów. Moim zdaniem to ogromny sukces, biorąc pod uwagę, że debiut nastąpił w 2012 roku, a oferowane przedmioty są futurystyczne i skierowane do klienta o wyrobionym guście. To nie są zegarki dla masowego odbiorcy.

 

Marka jest właścicielem 11 patentów. W swoich pracowniach zatrudnia 50 osób rozdzielonych między HYT i Preciflex. Jej wyroby oferowane są w ponad 60 punktach sprzedaży. Wraz z trzecią rocznicą wprowadzenia wyrobów do sprzedaży, podjęto decyzję o rozszerzeniu okresu gwarancji do 5 lat. Bardzo ładnym gestem wobec pierwszych klientów było to, że także zegarki przygotowane wcześniej otrzymały dodatkowy okres gwarancji.

 

 

 HYT H1 BESPOKE

 

Mam nadzieję, że historia hydrokinetycznego zegarmistrzostwa sprawiła, że podniosło się ciśnienie Państwa płynów ustrojowych. Oferta HYT jest niepowtarzalna i wyróżnia się z tłumu. Żaden inny producent nie oferuje takiego sposobu prezentacji aktualnego czasu. Niewiele konkurencyjnych firm sięga po pomoc takich pracowni jak Chronode i Audemars Piguet Rennaud Pappi. Równie mało konkurentów serwuje klientom tak nowoczesne i śmiałe wzornictwo. Zaryzykuję, że HYT już zawsze pozostanie jedyne w swoim rodzaju, bo żadne inne przedsiębiorstwo nie zainwestuje pieniędzy w rozwiązania, w których HYT się wyspecjalizowało.

Adam Ciborek

Adam Ciborek

Lubię kawę, książki i innowacje. Szczególnie te zegarkowe. Czekam,aż powstanie urządzenie,które pozwoli regulować względność czasu. W świecie zegarków obracam się już od wielu lat. Pozwoliło mi to wyrobić sobie własne zdanie, które mam nadzieję, jest interesujące i pomocne dla innych.

ins Instagram


Nazwy własne firm, produktów, instytucji, a także ich znaki towarowe są własnością tychże firm, podobnie jak materiały graficzne i filmowe wykorzystane w serwisie Timeandwatches.pl. Wszystkie prawa zastrzeżone © 2016 - 2023

Wykonanie: https://mizzo.pl