Zupełnie niedawno opisywałem działania marketingowe marki Vacheron Constantin mające na celu zdobyć uwagę i zaufanie meksykanów. Teraz także HYT próbuje zawojować serca klientów. Spójrzmy co przygotowali dostawcy czasu w płynie. Vamos!
Najnowsza kreacja hydrokinetycznych zegarmistrzów nazywa się SOONOW, a jej premiera zbiega się z wielkimi przygotowaniami do uczczenia cyklu ludzkiego życia w czasie Dnia Zmarłych. Na przełomie października i listopada wspominani są przodkowie, a obchody są niezwykle kolorowe i huczne. Szacuje się, że tradycja ta sięga ponad 2500, a być może nawet 3000 lat wstecz. SOONOW puszcza oko do zwyczaju przygotowywania cukrowych czaszek — służących do ozdabiania ofiar i darów dla przodków. To taka słodka tradycja.
Sposób, w jaki HYT nawiązuje do tradycji? Najbardziej rzuca się w oczy czaszka, która łypie spod szafirowej kopuły. Nie jest ona groźna jak chociażby w prezentowanym niedawno URWERK’u. Myślę, że śmiało mogę napisać, że jest ona karykaturą prawdziwego czerepu.
Oko wypełnione sekundnikiem z napisami „SOON” i „NOW”, zęby jak z prostego rysunku na marginesie zeszytu do nudnego przedmiotu i wypełniającą otwory w kościach zieleń można traktować jako lekko humorystyczne akcenty. Wskaźnik rezerwy naciągu, umieszczony w drugim oczodole, „zabarwia się” na czerwono, gdy energia w sprężynie się wyczerpuje. Być może, zupełnie jak słodkie ozdoby, te zabiegi mają na celu oswajanie tego, z czym na co dzień nie potrafimy sobie poradzić.
Wskazanie czasu, które w tym modelu jest odwrócone — czerwony niczym krew płyn jest „przepychany” przez bezbarwny, zazwyczaj pracują w odwrotnej konfiguracji. Symbolicznie pustka popycha życie, a punkt, w którym się spotykają to chwila obecna. Pod kapilarą umieszczono tor wypełniony substancją luminescencyjną w kolorze zielonym. Na samej kapilarze naniesiono oznaczenia godzin w postaci angielskich słów, opisanych białą czcionką. Prezentacja czasu łączy zieleń i biel z czerwienią. Przypadek? Nie sądzę — to barwy meksykańskiej flagi.
Tytanowa tarcza to przestrzeń, na której przeplata się nauka ze sztuką. Wewnątrz konturu czaszki znalazło się, aż 313 szpilek z różowego złota nadających jej przestrzenność. Poza konturem rozmieszczono 937 precyzyjnie obliczonych i nawierconych otworów skutkując perforowaną, ciemną powierzchnią.
Jak pozostałe „dzieła” z laboratorium HYT tak i ten wyposażono w mechanizm działający z częstotliwościa 4 Hz i zapewniający około 65 godzin rezerwy naciągu. W jego wnętrzu znalazł się między innymi układ termo kompensacji, sprawiający, że kaliber odmierza czas precyzyjnie bez względu na temperaturę otoczenia. Testy przeprowadzone podczas fazy przedprodukcyjnej wykazały, że bez tego układu wahania mogą być na tyle duże, że zegarek nie będzie spełniał swojego podstawowego zadania.
Ten niesamowity wyrób, inspirowany egzotycznym dla nas sposobem świętowania pamięci o przodkach, powstanie w ściśle limitowanej serii. Laboranci z HYT przygotują jedynie pięć egzemplarzy. Podobno nie wypada zaglądać ludziom do portfela, mimo to jestem bardzo ciekawy, jakiej wielkości będą te cukrowe czaszki, na ołtarzach pamięci przodków, w domach klientów kupujących HYT SOONOW.